Noce krótkie, wieczory gorące. Gramofon dawno nie grał, ale teraz są inne przyjemności, które funduje nam lato. I właśnie wsłuchuję się w pisk szybujących nad dachami jaskółek.
Noce krótkie, wieczory gorące. Gramofon dawno nie grał, ale teraz są inne przyjemności, które funduje nam lato. I właśnie wsłuchuję się w pisk szybujących nad dachami jaskółek.
Dodaj komentarz