Nagle morze zaczęło się marszczyć. Nadciąga swell. Pojawiły się fale o podobnej długości. Płyną razem. I tak każda fala, która dopływa do brzegu daje mi nową siłę. Coś zabiera, coś oddaje… Mogłabym całymi godzinami obserwować ruchy fal.
Nagle morze zaczęło się marszczyć. Nadciąga swell. Pojawiły się fale o podobnej długości. Płyną razem. I tak każda fala, która dopływa do brzegu daje mi nową siłę. Coś zabiera, coś oddaje… Mogłabym całymi godzinami obserwować ruchy fal.
Dodaj komentarz