{wekowanie}

Rozpoczynamy obowiązki, które przypadają na okres późnego lata, czyli wekowanie. Oprócz przetworów, robimy żywe octy jabłkowe, które będą przez klika tygodni fermentować.

← Previous post

Next post →

4 Comments

  1. Simple_art_wood

    Cudownie. Octy pijam bardzo często, ale swojego jeszcze nie robiłam.
    Będzie smakował wspaniale ❤️.
    Udanych, smakowitych przetworów życzę 🙂.

  2. Ocet jabłkowy to dobra rzecz!
    A domowy jest jak sok. Tylko kwaśny 😉 Bardzo, bardzo pyszny.
    Jabłuszkowe całuski 😘

  3. O, tak!!! To czas zamykania lata w weki….część spora już zamknięta😍. Jabłuszka jeszcze przede mną, bo czekam na antonówki ze starego sadu….najlepsze!!! Ocet jabłko robię co roku, chociaż zapas mam jeszcze z tamtego roku…Nie rozumiem w sumie dlaczego tak mało go używam….A ocet robie z obierek z antonówek….nic sie nie zmarnuje…nie może😄.
    Słyszałam o occie ze śliwek, ale jeszcze nie robiłam.
    Pięknego zamykania lata w słoiczki MIMI😘🍎🍏💚💗.
    Ps. Robię jeszcze późną jesienią przecier z ciemnych winogron…takich małych. Coś pysznego i zdrowego🍇🍇. Kupuję juz od kilku lat u gospodarza , który na początku dziwił sie co ja będę robiła z tych winogron😄. A przecier polecam:-). Uściski owocowe😘😘.

  4. Świetny masz plan!
    Octy jabłkowe to świetna sprawa. My uwielbiamy i także mamy jeszcze mały zapas z ubiegłego roku.
    Śliwkowego – nie robiłam i nawet nie próbowałam. Pewnie jest b. dobry.
    Odnośnie konfitury/przecieru z ciemnych winogron, to zajadałam się tym na Węgrzech. Oni dodają jeszcze odrobinę lawendy.
    Dla mnie – coś pysznego… i innego! Jeśli zdobędę ciemne winogrona 🍇🍇 – to zrobię! Dałaś mi ku temu sygnał 🙂
    Dzięki śliczne, Basiu 💗
    PS Antonówki – też uwielbiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.