Piękne miejsce na sklep z towarami kolonialnymi. Oczami wyobraźni widzę także sklepik z wikliną, gdzie można nabyć artykuły gospodarstwa domowego: drewniane szczotki, emaliowane wiadra, sznurki, szare mydła i inne cuda na kiju.
Może komuś z okolic Tykocina podpowiedziałam pomysł na życie. Może? Czasem jedna myśl może dużo zmienić.
lavenda
Wspaniały pomysł! Piękne byłoby takie miejsce 🙂 Tykocinie, chwytaj ideę!
admin
Prawda? Byłoby pięknie. Chociaż ja wiem, że w dzisiejszych czasach byłoby niełatwo.