(…) wenecka nostalgia, wspomnienia dramatycznej historii i śmierci biją z każdego okna, fasady, wyślizganego kamienia i muru. Wenecja buduje swoją legendę na motywach przemijania i śmierci. Niestrudzeni weneccy przewodnicy już bez grama smutku na twarzy mówią, że „Wenecję trzeba zobaczyć zanim umrze”, a nie „zobaczyć Wenecję i umrzeć” (…).
Fragment z książki „Życie jest podróżą”, numer 4, str. 34
BARBARA PRUSZYŃSKA
Pamiętam ten fragment z książki….
admin
Miło :-))